Co ostatnio oglądaliśmy?

Sorina

Ada też uwielbiam Colina widziałam ten film kilka miesięcy temu - taki na weekend akurat

Byłam w kinie na "Kochanice króla" Świetny jest ten film

Role Natalie i Scarlet też fantastyczne i liczę na Oscary

Co nikt z Was do kina już nie chodzi i niczego nie ogląda? Szok

Zafiro

Spokojnie, ja teraz wiele nadrobię xD
Będę chodzic do kina i ściągać filmy Wesoly

Sorina

Ja wczoraj byłam na "Sexie w wielkim mieście". Mi się bardzo podobał. W sumie to film taki jak serial tylko że dłuższy Wesoly

KUrcze jeszcze raz bym sobie obejrzała Wesoly

LadyM

Oh ja mam zamiar się w tym tygodniu wybrać na SATC. Koniecznie chcę zobaczyć. I ściągam serial od pierwszego sezonu, żeby sobie wszystko poprzypominać. A i Kochanice Króla też widziałam, świetny film, ale Natalie mi się bardziej podobała niż Scarlet. A ich brata grał taki fajny koleć, co był też w 21. Ale 21 nie obejrzałam do końca, bo usnęłam. Żadna strata, film mi się nie podobał.

Sorina

Ja na 21 nawet nie szłam do kina ,bo wiedziałam że mi się nie spodoba

Taki męski tzn facetom będzie isę podobać. Mi też bardziej podobała się Natalie zwłaszcza w końcowych scenach , poza tym za Scarlet nie przepadam

LadyM

Ja Scarlet kiedyś lubiłam, ale ostatnio mi się zmieniło. Za to za Natalie nigdy nie przepadałam, a teraz zmianiam zdanie. A teraz chce zobaczyć Sierocieniec, ale to horror i nikt nie chce ze mną iść...

Sorina

Ja tez chciałam zobaczyć Sierociniec ,ale u nas w kinie już nie leci Smutny

W ogóle nie wiem co się dzieje bo filmy są po tygodniu wyświetlane i jak się nei wybiorę w jeden weekend to już przepadło Confused

Adriene.Evans

Ja jak jechaliśmy kilka godzin na wycieczkę to oglądałam Die Hard 4, Z podniesionym czołem i Wieczny Student Wesoly

Pierwszy mogę oglądać po kilkanaście razy i mi się nie znudzi, drugi to film z serii, gdy oglądasz film i nie wiesz o co chodzi Laughing

a ten trzeci to kompletne dno jak dla mnie Rolling Eyes

Sorina

A ja dziś znów byłam w kinie Tym razem na Zdarzeniu Mi się bardzo podobał. Ciekawa historia , choć nie straszył, no ale to chyba dobrze ,bo takie zombi czy jakieś inne "strachy" mnie już nie bawią
_________________

Ostatnio widziałam "Sierociniec" Film jest świetny , a zakończenie powala Wesoly

LubiePlacuszki

Sierociniec jest świetny? Powiem tak. Byłam zachwycona filmem podczas oglądania, naprawde potrafił przestraszyć. Ale po zakończeniu zaczęłam się śmiać z błędów. Jestem typem człowieka z którego śmiałby się Alfred Hitchckock xD i przerażały mnie nieścisłości. Jeśli ktoś nie lubi spoilerów, niech nie czyta.

-Kobieta wraca po latach do sierocińca w którym się wychowała i oczywiście nie ma pojęcia o tragicznych wydarzeniach które miały tam miejsce. Nie utrzymywała kontaktów ze swoimi starymi przyjaciółmi, bo po co. Ot tak pewnego dnia postanowila po prostu kupic sierociniec i go odtworzyc, nie interesujac sie wczesniej czemu zostal zamkniety. Zwłoki dzieci zostały spalone, a nikt się tym nie zainteresował. Oczywiście, była to profesjonalnie zatuszowana zbrodnia...
-Młody nie gnił? Rozkładające się ciało tak śmierdzi, że nikt nie byłby w stanie przejść obok tych schodów...
-Czemu zamknięty chłopiec nie wołał rodziców, żeby go wypuścili? "mamo, tato, jestem w komorce pod schodami, drzwi sie zablokowaly, wypusccie mnie" to nie sa az tak trudne slowa... Ewentualnie mogl chociaz walic z buta w drzwi, jesli nie chcialo mu sie gadac ze starymi. Owszem, raz cos tam zapukal, ale czemu uslyszala go tylko chora na umysle matka, a nie ojciec, racjonalny i zacny czlek?
-Jak to sie stalo, ze tapeta byla zaklejona? Przeciez chlopak musial sie tam jakos dostac. Zapewne to duch Thomasa odrazu po uwiezieniu chlopaka w swoim pokoiku zakleil drzwi tapeta i wyjal klamke, po czym udal sie poukladac przedmioty do zabawy w chowanego z matka chlopaka. Co za wredny gnoj.
-Kobieta chce otworzyc osrodek dla chorych dzieci, a nawet nie zna dokladnych planow domu. Co za nierzetelnosc w pracy.
-Czemu policja nie przeszukala dokladnie domu? Gdyby mi zaginelo dziecko to bym kazda deske od podlogi odrywala, zeby tylko znalezc jakikolwiek slad.
-Policja nie mogla sie dowiedziec niczego o zwariowanej babce z domu opieki, a kiedy ta zginela w wypadku samochodowym to juz nagle wszystko o niej wiedzieli. Nie ma to jak szybki przeplyw informacji.
-Czemu wszyscy na ulicy stoja i gapia sie na rozjechana babcie a nikt oprocz glownej bohaterki nie zainteresowal sie wozkiem?
-Czemu chlopiec dopiero w nocy probowal wydostac sie z pulapki? Ok, to nie jest czlowiek dorosly zeby myslal racjonalnie no i walnal focha, ale jakos zagadki dla mamy ukladal super racjonalnie.
-Kiedy matka uslyszala pukanie z piwnicy, odrazu pomyslala ze to duchy. Oczywiscie ze tak. Bo kiedy kobiecie zaginie syn, a ona uslyszy pukanie to pierwsza mysla jaka przychodza do glowy jest to, ze to sa duchy. Na drugim miejscu jest swiety mikolaj, na trzecim yeti. Dopiero potem moze przyjsc komus do glowy, ze to bylo dziecko.
-Chłopiec zakłada na głowę maskę Thomasa, po czym idzie przestraszyć swoją mamę. Przy tym niezywkle umiejętnie charczy a następnie popycha ją do środka z siłą dobrze najedzonego mężczyzny. Ahh, jakie to dzieci są sprytne w dzisiejszych czasach. Szczególnie te chore na ADIS.

Zakończę swój jakże nudny, czepialski, upierdliwy i ogólnie niepotrzebny do życia wykład znanym góralskim przysłowiem - "Jeśli twoje dziecko ma zdeformowaną twarz to załóż mu na głowę przerażający worek po kartoflach. I ono, i wszyscy wokół poczują się lepiej".

Sorina

Mart a kogo Ty cytujesz?

Matka nie mogła wiedziec o tym ,że te dzieci tam zginęły ,bo kobieta która je otruła spaliła ciała w jakimś piecu. Dziecka nie było słychac jak woła bo to jest duży dom ,a nie blok gdize słychac jak sąsiad rozmawia obok.Nie czytałam wszystkiego bo ten kto dał te argumenty nie ma pojęcia co pisze.

LubiePlacuszki

Heh, sama to pisałam. Jeśli nie wierzysz to skopiuj jakieś zdanie i wpisz je w google. Wszystko pisałam własnoręcznie. Poglądy nie są przeze wymyślone, więc na róznych stronach znajdziesz podobne wypowiedzi, ale pisałam to sama. Nic nie skopiowałam. Tylko stare góralskie przysłowie powiedział mi mój brat po powrocie z kina.

No oczywiście, 4 dzieci przepadła bez wieści a nikt o tym nie wie, bo ciała zostały spalone. Ahhh, gdyby tak prosto można było pozbyć się odpowiedzialności za zabójstwo...
Dziecko było słychać w jednym momencie, ale słyszała je tylko chora psychicznie matka, bo ojciec jak zwykle spał. A matka zamiast sprawdzić, co tam sie dzieje, odrazu założyła że to duchy. No ale to juz pisalam wczesniej, ze jak matce zginie dziecko, to każdy dźwięk zwala na duchy, gremliny, yetiego. Dopiero potem dochodzi do wniosku, że to mogło być jednak dziecko.

Sorina

Ona zaczęła już wtedy myślec o tych duchach, wiec mnie zupełnie nie dziwi ,że nie myślała że to jej syn. Ty wtedy myślałaś że to on? Czy dopiero jak wyszłaś z kina i wiedziałąś już że ona sama go tam zamknęła? A te dzieci zniknęły dość dawno temu. Poza tym to był sierociniec w jakimś ubogim kraju ,gdzie byo mnóstwo takich ośrodków więc mnie nie dziwi ,że nikt się nie pytał co się stało z tymi dziećmi.

LubiePlacuszki

Ja nie jestem matką, której dziecko zaginęło w tajemniczych okolicznościach. Tym bardziej, że policja nawet nie przeszukała domu. Nikt nie wiedział o tajemniczym pomieszczeniu, mimo że mieli dokładne plany domu... No tak, w końcu ta laska z opieki społecznej chowała syna przed światem i "nikt o nim nie wiedział". Zapewne pomieszczenie było też dźwiękoszczelne, na wypadek gdyby chłopak zaczął chrapać. To nie była mała klitka 2mx2m tylko duże, rozległe pomieszczenie gdzie spokojnie można by było tańczyć kozaczoka z trupą rosyjskich czastuszek. Nie mogło nie być go na planie domu... No i jak chłopak tam się dostał, skoro wejście było zaklejone? A może to faktycznie duch Thomasa zakleił drzwi i w dodatku wyjął klamkę? Cwany skurczybyk z niego.
No fakt, żaden z opiekunów w domu dziecka nie zainteresował się, gdzie się podziały dzieci. Beningma, czy jak jej tam było nie była jedyną wychowawczynią, była tam cała masa innych ludzi. I jakoś nikt nie zauważył braku tylu dzieci. A Thomasa, o którym "nikt nic nie wiedział" jakoś odrazu w jaskini znaleźli.

Nie no, nie zrozum mnie źle. Film mi się podobał i nie żałuję tych pieniędzy które wydałam na bilety, tylko po prostu jest bardzo mało logiczny i ma dużo błędów... Twórcy chcieli zrobić ambitny horror, ale chyba za bardzo się starali, bo jest dużo baboli i tyle